Aktualności

W wtorek, 26 czerwca, o godzinie 19:00, zagramy na Orliku koło Światowida (jak zwykle). Okazało się iż w okresie wakacyjnym, kluby sportowe nie grają i stąd ten wolny termin; który znalazł Maciek - Dziękujemy. Zapraszamy serdecznie wszystkich Kolegów; spragnionych grania i fajnego towarzystwa - ZAPRASZAMY SERDECZNIE. ok .

W sobotę, 1 lipca, tradycyjnie o godzinie 17:30, zagramy na Orliku kolejne spotkanie. Mamy nadzieję iż ten nasz "niezawodny" termin uda nam się utrzymać; ku radości wszystkich chyba Kolegów. Zapraszamy serdecznie wszystkich Kolegów; spragnionych grania i fajnego towarzystwa, w sobotę na Orlika - ZAPRASZAMY SERDECZNIE. ok .

23 czerwca - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Świetne spotkanie
Bramki i rajdy
Gratulujemy Serdecznie Michałok
zdjęcie1
Marek Matejko
Świetne spotkanie
Bramki jak z rękawa
Gratulujemy Serdecznie Markuok
W sobotę, 23 czerwca, tradycyjnie o godzinie 17:30, zagraliśmy na Orliku kolejne spotkanie. Pogoda była niepewna, bo "chodziły" ciemne chmury; ale udało się zebrać ekipę i to nawet dość sporą - 17 osób. Obie drużyny były w miarę wyrównane i na poczatku na prowadznie wyszła druzyna w narzutkach. Później druzyna bez narzutek, zaczęła grać uważniej i co najważniejsze to skutecznie - głównie za sprawą Marka Matejki. W pewnym momencie, zaczął padać deszcz; ale nie stworzyło to problemów - wszyscy chcieli grać. Trzeba przyznać iż akcje obu drużyn były czasami zaskakująco ciekawe. Zrobiły się takie 2-3
zdjęcie1
Jacek Rosiak
Świetne spotkanie
Duża inwencja i elegancja
Gratulujemy Serdecznie Jackuok
zdjęcie1
Daniel Jaworski
Świetne spotkanie
"Zimna precyzja"
Gratulujemy Serdecznie Danielok
osobowe podzespoły; które szybką "klepką" potrafiły wyprowadzać swoje akcje. Brylowali w tych akcjach głownie Michał Kiryczuk i Marek Matejko po stronie drużyny bez narzutek i Jacek Rosiak z Karolem i Danielem Jaworskim, po stronie "narzutkowców". Pod koniec spotkania; przewagę uzyskała drużyna bez narzutek i na dodatek to za sprawą Maćka Pietrzaka, uzyskała bramkę z serii "Kto strzelił, ten wygrał". Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

2 czerwca - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Świetne spotkanie
Bramki i podania
Gratulujemy Serdecznie Michałok
W sobotę, 2 czerwca, tradycyjnie o godzinie 17:30, zagraliśmy na Orliku kolejne spotkanie. Pogoda była niepewna, bo z rana sporo padało; ale szczęśliwie udało się zebrać ekipę i nawet fajnie pograć. Andriej ściągnął jeszcze dwóch Kolegów z pracy ; więc ekipa była dość spora. Początek spotkania należał do drużyny w narzutkach; która dość szczęśliwie; ale "odskoczyła" rywalom na trzy bramki. Wielki udział w tym miał Michał Kiryczuk; który swoją techniką, szbkością i skutecznością; wyprowadził "Narzutkowców" na prowadzenie. Z biegiem czasu, drużynie w narzutkach zaczęło brakować tak szczęścia, jak i rozsądku. Gremialne ataki, przy braku asekuracji i szczęścia kończyły się bramkami; ale rywali i całą przewagę".... wzięli". W drużynie bez narzutek, brylowali głównie Andriej oraz Artur Zdrodowski i to głównie dzięki nim, ta drużyna zaczęła tak dobrze sobie poczyniać. Były momenty, gdy chyba przyszła jakaś refleksja w drużynie w narzutkach; ale i tak to nie pomogło - rywale "odjeżdżali" coraz dalej. Ostatnią szansą było tradycyjne: "Kto strzelił, ten
zdjęcie1
Andriej
Świetne spotkanie
Bramki i podania
Gratulujemy Serdecznie Andriejok
zdjęcie1
Artur Zdrodowski
Świetne spotkanie
Bramki i przeboje
Gratulujemy Serdecznie Arturok
wygrał"; ale i tu drużyna w narzutkach się zawiodła - rywale wygrali zasłużenie wszystko. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

12 maj - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Swietne spotkanie
Bramki i podania
Gratulujemy Serdecznie Michałok
W sobotę, 12 maja, tradycyjnie o godzinie 17:30, zagraliśmy na Orliku kolejne spotkanie. Pogoda wyglądała niezbyt optymistycznie; bo zaczęły przewalać się ciemne chmury i trochę obawialiśmy się o frekwencję. Nie było źle, bo przyszło nas 16 osób i mimo tłoku, dało się pograć. Na poczatku gra była jak zwykle wyrównana; ale z czasem przewagę uzyskała drużyna bez narzutek. Z biegiem czasu, drużyna w narzutkach "otrząsnąła" się i zaczęła odrabiać straty; głównie za sprawą Michała Kiryczuka - strzelał i podawał doskonale. Pod koniec spotkania, stan meczu był znowu wyrównany i wtedy zdecydowaliśmy się na tradycyjne: "Kto strzelił, ten wygrał". Po kilku akcjach, sprawę wyjaśnił jeden z zawodników drużyny bez narzutek; strzelając samobójczą i dość przypadkową bramkę - tak też bywa. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

28 kwiecień - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Łukasz Pietrzak
Bohater spotkania
Dziewięć strzelonych bramek
Gratulujemy Serdecznie Łukaszok
W sobotę, 28 kwietnia, tradycyjnie zagraliśmymy na Orliku kolejne spotkanie. Przyszło nas "pasownie" na dwie 6 osobowe drużyny i w miarę dobrze wybrane. Początek spotkania był tradycyjnie wyrównany; bo obie drużyny były wypoczęte. Z biegiem czasu, tak jakby drużyna bez narzutek zaczęła uzyskiwać przewagę, tak w polu, jak i bramkową, Z biegim czasu, na skutek braku skuteczności drużyny bez narzutek; sytuacja się wyrównała i na prowadzenie wyszła drużyna w narzutkach. Drobne korekty w ustawieniu drużyny bez narzutek i sytuacja się wyrównała. Znowu drobna korekta i przejście Łukasza Pietrzaka do ataku, spowodowały zmianę przebiegu spotkania. Łukasz uwierzył w siebie (a drużyna w niego) i zaczął strzelać bramki. Nastrzelał ich aż dziewięć GRATULUJEMY SERDECZNIE ŁUKASZ. ok. Padła nawet propozycja, aby grać tak długo, aż Łukasz strzeli dziesiątą bramkę; ale jakoś do tego nie doszło. Co ciekawe; to obie drużyny kibicowały Łukaszowi gromkim "OLE", po każdej strzelonej bramce. Tej "tradycji", to u nas nie było - a szkoda. Chyba się to spodobało Kolegom, bo z czasem, "OLE" było nawet po każdym dokładnym podaniu. Tym sposobem, Łukasz został Bohaterem spotkania i wyprowadził drużynę bez narzutek do zwycięskiego końca. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

6 kwiecień - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Andrzej
Świetny mecz
Dyscyplina i waleczność
Gratulujemy Serdecznie Andrzejok
zdjęcie1
Andriej
Świetny mecz
Świetna technika i szybkość
Gratulujemy Serdecznie Andriejok
zdjęcie1
Łukasz
Świetny mecz
Świetna technika i przegląd gry
Gratulujemy Serdecznie Łukaszok
W sobotę, 6 kwietnia, zagraliśmy nasze tradycyjne spotkanie na Orliku. Przyszła fajna i dość spora ekipa (15 osób) i udało się wybrać dwie nawet dość wyrównane drużyny. Początek spotkania był wyrównany i obie drużyny grały rozważnie, starając się nie stracić bramki. Z biegiem czasu, uwidoczniła się większa dyscyplina taktyczna drużyny bez narzutek i właśnie ta drużyna, zaczęła "odjeżdżać" rywalom. W tej drużynie, świetne spotkanie rozegrały nasze nowe "nabytki" Andriej i Łukasz; ale trzeba też pochwalić Andrzeja Sokołowskiego za waleczność i dyscyplinę taktyczną. Tego
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Bajeczna technika
Decydująca bramka spotkania
Gratulujemy Serdecznie Mariuszok
zdjęcie1
Krzysiu Szymański
Witamy na boisku
Narazie w roli Kibica
Życzymy zdrowia Krzysiuok
niestety nie można było powiedzieć o "narzutkowcach". Pod koniec spotkania; przyszło jakby "opamiętanie" i "narzutkowcy" zaczęli odrabiać straty - dziwne co ich zmieniło?. Na to wszystko patrzył, przybyły podczas meczu Krzysiu Szymański; Chyba nie by ł tym podbudowany?. Życzymy Krzysiowi powrotu do zdrowia; bo o powrocie do grania, to chyba w tym roku powinien zapomnieć - dla swojego zdrowia. Pod koniec spotkania, padło tradycyjne: "Kto strzelił, ten wygrał". Niezbyt długo to trwało; gdy Mariusz Ujazda z ostrego kąta, strzelił po długim rogu, decydującą bramkę spotkania. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

17 marzec - Po graniu na Orliku. W sobotę, 17 marca, tradycyjnie zagraliśmy na Orliku kolejne spotkanie. Przyszło nas znowu "pasownie" 14 osób i znowu udało się wybrać dwie w miarę wyrównane drużyny. Przyszedł nowy zawodnik - Łukasz (Kolega Mariusza); który zamierza grywać z nami i wygląda na to; iż jest to świetny zawodnik. Początek jak zwykle był wyrównany; ale z lekką przewagą drużyny bez narzutek. Później gra się wyrównała i obie drużyny wychodziły na prowadzenie. Przy tak wyrównanej grze; chęć uzyskania przewagi "na siłę", może wziąść górę, nad rozsądkiem; ale całe szczęście, do tego nie doszło. Całe spotkanie było "czyste" i prowadzone ciekawie. W sumie, to po fajnym spotkaniu, wynik był zbliżony do remisu i bardzo się z tego cieszymy. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

10 marzec - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Kacper Pietrzak
Świetny mecz
Wyrasta nam zawodnik
Gratulujemy Serdecznie Kacperok
zdjęcie1
Artur Zdrodowski
Piękne przebojowe akcje
Rywale momentami jak "tyczki"
Gratulujemy Serdecznie Arturok
W sobotę, 10 marca, tradycyjnie zagraliśmy na Orliku kolejne spotkanie. Przyszło nas "pasownie" i nawet udało się wybrać dwie w miarę wyrównane drużyny. Początek spotkania był wyrównany; ale z lekką przewagą drużyny w narzutkach. Ta przewaga z czasem narastała i zdarzyło się iż była to nawet trzybramkowa przewaga. Świetnie zagrał "Kondzio" w wspólpracy z Kacprem Pietrzakiem i Arturem Zdrodowskim. Ta fromacja mając stałe wsparcie w obronie; doprowadziła właśnie tę drużynę do prowadzenia. Nic nie jest wieczne; a szczególnie trudne jest utrzymanie dobrego wyniku i trzymanie się ustalonego reżimu taktycznego. Właśnie to, spowodowało iż drużyna bez narzutek miała ułatwione zadanie i odrobiła straty; a nawet wyszła na "drobne" prowadzenie. Główną zasługę miał w tym Mariusz Ujazda i Andriej (witamy w drużynie). W sumie, to po fajnym spotkaniu, wynik był
zdjęcie1
Andriej
Świetny mecz
Wysoka technika i "kultura" gry
Gratulujemy Serdecznie Andriejok
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Świetny występ i "obsługa" Łukasza
Widać "luz" na boisku
Gratulujemy Serdecznie Mariuszok
zbliżony do remisu i bardzo się z tego cieszymy - nie o to chodzi; aby drugim "dokopać". Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

20 styczeń - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Świetny mecz
Decydująca bramka spotkania
Gratulujemy Serdecznie Michałok
W sobotę, 20 stycznia, tradycyjnie o godzinie 19:00, zagraliśmy na Orliku kolejne spotkanie. Było dość chłodno; ale zagraliśmy na dwa sześcioosobowe zespoły. Dziwne to było spotkanie; głównie ze względu na jego wynik. Najpierw drużyna w narzutkach "odjechała" rywalom na 5 : 0; głównie za sprawą skuteczności w ataku Michała Kiryczuka; który swoimi silnymi i precyzyjnymi strzałami, windował wynik. W tej sytuacji, zaczęliśmy już mysleć o "podregulowaniu" składu; gdy drużyna bez narzutek, zaczęła grać. Gdy wynik spotkania był już remisowy; obie drużyny zaczęły grać uważniej i sytuacja się wyrównała. Z biegiem czasu, to jednak drużyna bez narzutek zaczęła nadawać ton temu spotkaniu i "odjeżdżać" rywalom. Gdy już "odjechała" na cztery bramki przewagi, padło tradycyjne: "Kto strzelił, ten wygrał". Walka nie była przesadnie długa, gdy sprawę wyjaśnił Michał Kiryczuk; strzelając decydującą bramkę spotkania - GRATULUJEMY SERDECZNIE. ok . Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

13 styczeń - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Bartek Pietrzak
Świetny mecz
Podpora defensywy
Gratulujemy Serdecznie Bartkuok
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Świetny występ
Piękne bramki i akcje
Gratulujemy Serdecznie Michałok
W sobotę, 13 stycznia, tradycyjnie pograliśmy na Orliku kolejne sobotnie spotkanie. Wybraliśmy dwa siedmio osobowe zespoły; które jak się później okazało, to były wyrównane - mimo tego, iż jednym z wybierających był Maciek. Na początku spotkania, lekką przewagę wypracowała sobie drużyna bez narzutek; głównie za sprawą dobrej organizacji gry; ale i doskonałej formy strzeleckiej Michała Kiryczuka - nastrzelał tych bramek dość sporo. Później gra się wyrównała; a dla drużyny w narzutkach szczególnie skuteczni byli Artur Zdrodowski i Kacper Pietrzak. To że drużyna bez narzutek, utrzymała przewagę bramkową, było w znacznej mierze, zasługą Bartka Pietrzaka - którego chwalił nawet Michał. Bartek strzelił zresztą jedną z fajniejszych bramek spotkania; po samotnym rajdzie, przez środek boiska. Zresztą, fajnych akcji było dość sporo i to po obu stronach boiska; co bardzo ubogaciło te spotkanie.
zdjęcie1
Kacper Pietrzak
Świetny mecz
Coraz lepiej gra i strzela bramki
Gratulujemy Serdecznie Kacperok
zdjęcie1
Artur Zdrodowski
Świetny występ
Piękne bramki i akcje
Gratulujemy Serdecznie Arturok
. Gdy było pięć minut do końca naszego czasu na Orliku, tradycyjne "Kto strzelił, ten wygrał" rozbudziło walkę o zwycięstwo. Po kilku akcjach z obu stron, sztuka ta udała się Pawłowi z drużyny w narzutkach - GRATULUJEMY SERDECZNIE. ok . Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

6 styczeń - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Krzysiu Poźniak
Świetny mecz
Doskonała współpraca z Michałem
Gratulujemy Serdecznie Krzysiuok
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Decydująca bramka spotkania
Piękne bramki i akcje
Gratulujemy Serdecznie Michałok
W sobotę 6 stycznia, zagraliśmy na Orliku pierwsze w 2018 roku spotkanie w sobotę. Trochę obawialiśmy się o to, czy wogóle Orlik będzie czynny w Święto Trzech Króli; ale po upewnieniu się (w pobliżu mieszka Kolega), wysłaliśmy SMSy z zaproszeniem na granie. Przyszło nas 17 osób i jakoś udało się to zorganizować na dwie drużyny. Początek spotkania należał wyraźnie do drużyny w narzutkach, która prowadziła już 7 : 1. Doskonale zagrał duet Michał Kiryczuk - Krzysiu Poźniak; a w obronie Bartek Pietrzak. Z biegiem czasu, drużyna bez narzutek, wzięła sprawy w swoje ręce (a dokładniej to nogi i głowy) i zaczęła odrabiać straty. Świetnie zagrał Kolega od niedawna grający z nami; który potrafił wymanewrować nawet i kilku obrońców i ustrzelić kolejnego gola. Świetnie dogrywał mu Daniel Jaworski; któremu odebrać piłkę jest bardzo trudno.
zdjęcie1
Bartek Pietrzak
Świetny mecz
Nawet Michał Gratulował
Gratulujemy Serdecznie Bartekok
zdjęcie1
Daniel Jaworski
świetne dogrywania
Trudno mu odebrać piłkę
Gratulujemy Serdecznie Danielok
Pod koniec spotkania, gdy drużyna bez narzutek już prowadziła; padło tradycyjne "Kto strzelił, ten wygrał". Walka trwała z dwie minuty i sprawę rozstrzygnął na korzyść drużyny w narzutkach Michał Kiryczuk, ostrym strzałem w swoim stylu. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE.ok .

Nowy 2018 Rok
ok Zawodnikom Zefirka

Miłości - bo to sens życia,
Zdrowia - bo to bardzo ważne,
Szczęścia - bo to nigdy nie zaszkodzi,
Wiary - bo to pomaga przetwać trudne chwile,
Nadziei - bo niemożliwe, staje się możliwe.

ok

30 grudzień - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Marcin Widomski
Decydująca bramka spotkania
Ostatnia bramka 2017 roku
Gratulujemy Serdecznie Marcinok
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Wysoka forma
Piękne bramki i akcje
Gratulujemy Serdecznie Michałok
W sobotę, 30 grudnia, zagraliśmy na Orliku ostatnie w 2017 roku spotkanie. Przyszło nas 14 Kolegów; więc było "pasownie"; aby się dobrze podzielić. Początek spotkania był wyraźnie dla drużyny bez narzutek; głównie za sprawą Michała Kiryczuka w ataku, oraz Krzysia Słowika w pomocy. Z biegiem czasu, drużyna w narzutkach zmobilizowała się i lepiej zorganizowała. Dzięki temu udało się jej "dojść" rywala; dzięki temu mecz był bardzo ciekawy. Pod koniec spotkania; padło tradycyjne "Kto strzelił ten wygrał". Po kilku minutach; sprawę wyjaśnił Marcin Widomski z drużyny bez narzutek i była
zdjęcie1
Krzysiu Słowik
Wysoka forma
Aktywność na całym boisku
Gratulujemy Serdecznie Krzysiuok
to ostatnia bramka w zmaganiach 2017 roku. Dziękujemy wszystkim Kolegom za ten mecz i wszystkie nasze spotkania w 2017 roku - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

28 grudzień - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Łukasz Pietrzak
Wysoka forma
Świetne obrony
Gratulujemy Serdecznie Łukaszok
W czwartek, 28 grudnia, tradycyjnie o godzinie 19:00, zagraliśmy na Orliku. Przyszło nas 13 osób; ale ta liczba nie przyniosła nam pecha - wręcz fajnie się grało. Mecz był od początku wyrównany; chociaż z początku przewagę uzyskała drużyna w narzutkach; która grała z przewagą jednego zawodnika. Z biegiem czasu, gra się całkiem wyrównała; by po wyrównaniu składów; doszło do lekkiej przewagi drużyny bez narzutek. Odbudowywanie przewagi bramkowej trwało dość długo; ale pod koniec spotkania, stan spotkania wynosił 8 : 8. W tej sytuacji, mogliśmy spokojnie (trochę za namową Pani instruktorki), zawołać tradycyjne: "Kto strzelił, ten wygrał". Pograliśmy tak kilka minut i w końcu musieliśmy przerwać granie, po zawołaniu: "Ostatnia akcja meczu". To także nie przyniosło rozstrzygnięcia; więc bez tradycyjnego wskazania zwycięzcy; zakończyliśmy granie. Genetralnie, to mecz nie był zbyt szybki i trochę zawodziła skuteczność; ale nabiegali się wszyscy. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

Boże Narodzenie
ok ...To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni jak gwiazda na dworze,
przy stołach są miejsca dla obcych,
bo nikt być samotny nie może.

To właśnie tego wieczoru,
Gdy wiatr zimny śniegiem dmucha
W serca złamane i smutne
Po cichu wstępuje otucha.

To właśnie tego wieczoru,
Od bardzo wielu wieków,
Pod dachem tkliwej kolędy
Bóg rodzi się w człowieku...

Z okazji Świąt Bożego narodzenia,
wszystkim zawodnikom Zefirka,
ich Rodzinom i Przyjaciołom,
życzymy wszelkiej pomyślności;
Wigili w otoczeniu Rodziny i Przyjaciół
oraz wielu łask Bożych.
ok

23 grudzień - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Paweł Nycz
Wysoka forma
Szybka gra i "siatki"
Gratulujemy Serdecznieok
W sobotę, 23 grudnia, zagraliśmy tradycyjnie na Orliku. Doszło kilka osób z "zagranicy"; a i miejscowi Koledzy chcieli chyba przed światecznym podjadaniem; nieco zrzucić z wagi. W sumie przyszło nas 19 osób; więc podzieliliśmy się na dwie drużyny (z zmianami) i zaczęli granie. Gdzieś po 10 minutach gry, drużyna bez narzutek zaczęła zdobywać przewagę i przeniosło się to na ilość strzelonych bramek. W tej własnie drużynie, zagrał Paweł Nycz; który postanowił zostać "Królem siatek" i w pełni mu się to udawało. Drużyna w narzutkach; mimo iż miała niezły personalnie skład, miała zbyt dużo "napastników" i dochodziło do tego iż grali 5 napastnikami i dwoma obrońcami. Nawet katastrofalny wynik, nie był w stanie zmienić postawy "napastników" - "Ja jestem Pan napastnik". Nawet tradycyjne "kto strzelił, ten wygrał", szybko stało się łupem drużyny bez narzutek.
Po spotkaniu na boisku, spotkaliśmy się poza boiskiem na podzieleniu się opłatkiem i złożeniu sobie wzajemnie życzeń z okazji Świąt Bożego Narodzenia - sympatyczne to było. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne przedświąteczne granie; które było tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

9 grudzień - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Krzyś Szymański
Wracaj do zdrowia
Bardzo na to liczymy
Pozdrawiamy serdecznie Krzysiuok
W sobotę, 9 grudnia,Udało nam się spotkać na Orliku i nawet skompletować dwie 5 osobowe drużyny. Ostatnio gnębi nas jakaś plaga kontuzji i chorób (nawet Romek nie zagrał; chociaż był); a dodatkowo, akurat w niedzielę ma być rozgrywany turniej halowy; w którym mają grać także nasi Koledzy. Jeszcze przed spotkaniem, postanowiliśmy zrobić sobie wspólne zdjęcie z napisem "KRZYŚ - WRACAJ DO ZDROWIA". W ten sposób, chcieliśmy wesprzeć moralnie naszego Kolegę - Krzysia Szymańskiego - filar naszej drużyny. Właśnie to zdjęcie, można zobaczyć w dziale "Zdjęcia i filmy aktualne" - ZAPRASZAMY. Ze wzgledu na chorobę Romka; nie będzie relacji z samego spotkania; ale mamy nadzieję, iż w czwartek; to już zagramy w dużo pełniejszym składzie - ZAPRASZAMY SERDECZNIE. ok .

23 listopada - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Doskonały występ
Wysoka technika i piękne dogrania
Dziękujemy za naukęok
zdjęcie1
Kacper Pietrzak
Świetny występ
Coraz lepiej grywa
Gratulujemy Kacperok
zdjęcie1
Krzysiu Słowik
Świetny występ
Decydująca bramka meczu
Gratulujemy Krzysiuok
W czwartek 23 listopada, zagraliśmy nasze kolejne spotkanie na Orliku. Trochę nie najlepiej wyszło z powiadomieniem o graniu (część SMSów nie "poszła" z powodu wystąpienia błędu?); ale przyszło nas jednak 12 osób. Wybraliśmy jednak jak się okazało niezbyt wyrównane drużyny. Gdy po kilkunastu minutach; jakiegoś urazu doznał Michał i zszedł z boiska; to jednak jego drużyna w narzutkach dalej lepiej sobie radziła niż rywale bez narzutek. Szczególnie świetnie pogrywali sobie Mariusz Ujazda, Krzysiu Słowik i Kacper Pietrzak. Jeśli do tego
zdjęcie1
Łukasz Pietrzak
Świetny występ na bramce
Rywale "włosy targali"
Gratulujemy Łukaszok
dodać, świetną postawę w bramce tej drużyny Łukasza Pietrzaka; to rywale byli bez szans. Przewaga tej drużyny była tym większa, gdyż drużyna bez narzutek grała samolubnie i bez wiary w zwycięstwo. Ta bezsilność doprowadziła do tego iż wcześniej rzuciliśmy tradycyjne hasło "Kto strzelił, ten wygrał". Zgodnie z przewidywaniami, udało się to drużynie w narzutkach; a dokładniej to Krzysiowi Śpiewakowi; który w ten sposób "podsumował" swoją świetną grę. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne i bezpieczne granie; bo nawet i kontuzja Michała, była podczas strzału i bez kontaktu z rywalem - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

18 listopada - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Doskonały występ
Wysoka technika i piękne dogrania
Dziękujemy za naukęok
zdjęcie1
Kacper Pietrzak
Świetny występ
Coraz lepiej grywa
Gratulujemy Kacperok
zdjęcie1
Jurek Zubrzycki
Doskonały występ
Coraz lepiej się ustawia
Z Mariuszem, prawie jak z Krzysiemok
zdjęcie1
Krzysiu Słowik
Świetny występ
I z przodu i w obronie
Gratulujemy Krzysiuok
W sobotę, 18 listopada, zagraliśmy tradycyjne spotkanie na Orliku koło "Światowida". Przyszło nas 13 osób; więc podzieliliśmy się jakoś na te dwie drużyny i rozpoczęliśmy granie. Zazwyczaj początek jest wyrównany, bo zawodnicy są wypoczęci i tak też było tym razem. Z biegiem czasu, drużyna w narzutkach, która grała z przewagą jednego zawodnika, zaczęła uzyskiwać przewagę - tak w polu, jak i w bramkach. Wyróżniał się w tej drużynie Mariusz Ujazda; którego precyzyjne dograwania do wysuniętych napastników, rozbijały obronę rywali. Sprawę bramek; "załatwiali" głównie Kacper Pietrzak, Jurek Zubrzycki i Krzysiu Słowik. Drużyna bez narzutek, także miała swoje gwiazdy; które pozwalały tej drużynie na nawiązanie walki z drużyną
zdjęcie1
Daniel Jaworski
Doskonały występ
Spokój i oczy wokół głowy
Gratulujemy serdecznie Danielok
zdjęcie1
Patryk Pogodała
Świetny występ
Coraz pewniej w drużynie
Gratulujemy Patrykok
rywali. Szczególnie wyróżnili się Daniel Jaworski i Patryk Pogodała. Pod koniec spotkania, musiało paść tradycyjne: "Kto strzelił, ten wygrał". Tradycyjnie walka rozgorzała od nowa i obie drużyny miały szanse na rozstrzygnięcie na swoją korzyść tej sytuacji. Tuż po niewykorzystaniu sytuacji przez drużynę bez narzutek; kontra rywali zakończona strzałem Mariusza Ujazdy i odbita szczęśliwie piłka od Maćka Pietrzaka, wyjaśniła sytaucję. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które oprócz tego że było bardzo ciekawe, było także tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

2 listopada - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Marek Matejko
Doskonały występ
Wysoka technika i waleczność
Dziękujemy za naukęok
zdjęcie1
Miłosz Katrus
Świetny występ
W technicznym towarzystwie-świetnie
Gratulujemy serdecznie Miłoszok
W czwartek 2 listopada, tradycyjnie o godzinie 19:00 zagraliśmy nasze kolejne spotkanie na Orliku. Mariusz Ujazda nie mógł przyjść; ale "oddelegował" zamiast siebie, trzech także świetnie grających Kolegów - było widać iż to są zawodnicy. Z naszej strony; także stawiła się niezła ekipa, więc spotkanie było szybkie, ciekawe i stojące na wysokim poziomie. Jeszcze dobrze nie wyszlismy na boisko; kiedy zaczęło padać, z początku leciutko; a później nawet dość sporo - całe szczęście iż przed końcem spotkania, opady się skończyły. Od samego początku spotkania, przewagę miała drużyna w narzutkach i tak było przez większośc spotkania. Z przodu w tej drużynie, klasą dla siebie, był Marek Matejko; który grał doprawdy wyśmienicie. Miał co
zdjęcie1
Jurek Zubrzycki
Doskonały występ
Piękny "Karol"
Kilka bramek innych też strzeliłok
zdjęcie1
Zbyszek Kozik
Świetny występ
Nastrzelał kilka bramek
Gratulujemy serdecznie Zbyszkuok
prawda, jako rywala, jednego z Kolegów Mariusza; ale udawało mu się dzięki doskonałej "klepce" z Miłoszem Katrusem i Dawidem Klepszem; "oderwać" od obrońcy i ładnych kilka bramek "ustrzelić". Gdzieś tak około połowy spotkania, drużyna bez narzutek "wzięła się do roboty" i zaczęła odrabiać straty. Spory w tym udział mieli Jurek Zubrzycki oraz Zbyszek Kozik. Charakterystyczna była bramka strzelona przez Jurka Zubrzyckiego z "Karola" - istna "bomba". Pod koniec spotkania, padło tradycyjne "Kto strzelił, ten wygrał". Walka była po obu stronach momentami nawet zacięta; ale sprawę
zdjęcie1
Dawid Klepsz
Decydująca bramka spotkania
Gratulujemy serdecznie
Życzymy POWODZENIA DAWIDok
rozstrzygnął strzałem w swoim stylu Dawid Klepsz - GRATULUJEMY SERDECZNIE. ok . Fajnie iż Dawidowi udało się strzelić taką bramkę w swoim pożegnalnym spotkaniu - wyjeżdża na kilka miesięcy do pracy zagranicą. Życzymy Dawidowi szczęśliwego pobytu zagranicą i powrotu do Kraju i do grania z nami - POWODZENIA DAWID. ok. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które oprócz tego że było wyjątkowo ciekawe, no i tradycyjnie bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok

28 października - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Paweł Nycz
Jak zwykle: szybko i z "siatkami"
Wysoka technika i elegancja
Dziękujemy za naukęok
zdjęcie1
Bartek Pietrzak
Wraca do formy
Gra coraz pewniej
Gratulujemy serdecznie Bartkuok
Jak w każdą sobotę, tak i 28 października, tradycyjnie zagraliśmy na Orliku. Trochę obawialiśmy się o frekwencję; bo rano był turniej ZAK i kilku Kolegów tam jednak zagrało. Było jednak OK; odwiedził nas Paweł Nycz, no i w sumie przyszło nas 12 osób - na dwie wyrównane drużyny. Cieszy nas to, iż co któreś spotkanie, przychodzą nowi Koledzy; ma to swój "ożywczy" wpływ na ekipę. Tak się nieszczęśliwie ostatnio złożyło, iż dwóch długo grających z nami Kolegów (Krzysiu i Arek); grając w innych ekipach i terminach; doznało kontuzji i chyba ten sezon jest dla nich zakończony. Życzymy oczywiście obu Kolegom powrotu do zdrowia oraz oczywiście także, powrotu na boiskook. Zostały wybrane dwie wyrównane jednak drużyny i każda z drużyn miała swoje "wzloty i upadki". Generalnie; to mecz nie był zbyt szybki (brak było demonów szybkości i graliśmy po sześciu); ale rozgrywany był dość uważnie - co w pewien sposób, też nas cieszy. Na zakończenie spotkania, padło tradycyjne: "Kto strzelił, ten wygrał" i na swoją korzyść, rozstrznęła tę rywalizację, drużyna w narzutkach. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólną fajną i bezpieczną grę - bardzo się z tego cieszymy - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

16 września - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Jak zwykle: Świetny występ
Wysoka technika i elegancja
Dziękujemy za naukęok
zdjęcie1
Kacper Pietrzak
Wraca do formy
Gra coraz lepiej i tak trzmać
Gratulujemy serdecznie Kacperok
zdjęcie1
Jurek Zubrzycki
Świetny występ
Nastrzelał znowu tych bramek - 7
Gratulujemy serdecznieok
W sobotę, 16 września, tradycyjnie (ale w czwartek pierwszy raz!) zagraliśmy na Orliku. Bardzo obawialiśmy się o frekwencję; bo to i inny dzień i dość deszczowo i była to sobota; gdzie zazwyczaj jest nas mniej. Było jednak OK; bo przyszło nas 16 osób - na dwie wyrównane drużyny. Początek należał do drużyny bez narzutek; która "odskoczyła" rywalom na kilka bramek. Sporą zasługę w tym mieli Jurek Zubrzycki i Kacper Pietrzak. Później sytuacja jakby się odmieniła i to drużyna w narzutkach wyszła na
zdjęcie1
Paweł Nycz
Zagrał w swoim stylu
Technika, szybkość i elegancja
Dziękujemy za odwiedzinyok
zdjęcie1
Krzysiu Słowik
Świetny występ
Wysoka szybkość i walka
Dziękujemy za wzórok
prowadzenie. Tu z kolei największe zasługi mieli Krzysiu Słowik i Mariusz Ujazda. Pod koniec spotkania; sytuacja znowu się wyrównała, by za chwilę, znowu drużyna w narzutkach wyszła na prowadzenie. Tradycyjne "Kto strzelił, ten wygrał", rozbudziła emocje w obu drużynach i podniosła wolę walki. Sztuka strzelenia decydującej bramki, udała się drużynie bez narzutek - GRATULUJEMY SERDECZNIE. ok Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólną fajną i bezpieczną grę - bardzo się z tego cieszymy - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

9 września - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Jak zwykle: Świetny występ
Decydująca bramka spotkania
Dziękujemy za naukęok
zdjęcie1
Maciek Pietrzak
Wraca jakby do formy
Najpiękniejsza bramka spotkania
Gratulujemy serdecznie Maćkuok
zdjęcie1
Jurek Zubrzycki
Świetny występ - mimo iż bez Krzysia
Nastrzelał znowu tych bramek - 7
Gratulujemy serdecznieok
W sobotę, 9 września, tradycyjnie zagraliśmy na Orliku nasz cosobotnie spotkanie. Przyszło nas jak na sobotę to więcej niż się spodziewaliśmy, bo było 14 osób. Drużyny były jako takie to wyrównane; ale prowadzenie gry było zdecydowanie niewyrównane. Najpierw drużyna bez narzutek, "odjechała" rywalom na trzy bramki; by po chwilowym przesileniu stracić tę przewagę. Co gorsza, to teraz drużyna w narzutkach rozpoczęła "demolowanie rywali"; bo wyszła na siedmiobramkowe prowadzenie. Decydujący wkład w ten wynik, miał Jurek Zubrzycki; który "rozstrzelał" rywali 6 bramkami. Piękną bramkę strzelił Maciek Pietrzak, który pięknym, soczystym strzałem z dość sporej odległości; płasko, tuż przy słupku, pokazał iż nie zapomniał jak się strzela bramki. Również Mariusz Ujazda w swoim stylu; nastrzelał sporo bramek rywalom - było na co popatrzeć. Chyba wysokie prowadzenie, uśpiło obronę drużyny w narzutkach; bo rywale doprowadzili najpierw do remisu, by za chwilę, wyjść na jednobramkowe prowadzenie. Teraz trwała już walka o każde trafienie i trwało to aż do tradycyjnego: "Kto strzelił, ten wygrał". Sprawę zwycięstwa w tym spotkaniu wziął na swoje barki Mariusz Ujazda; który zapewnił zwycięstwo tym samym, drużynie w narzutkach. Dziękujemy wszystkim Kolegom za fajną i bezpieczną grę - Liczymy na to także w kolejnych spotkaniach DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

6 września - Po graniu na Orliku. W środę 6 września, zagraliśmy tradycyjnie o godzinie 19:00 na Orlik; a było to nasze ostatnie środowe spotkanie; gdyż teraz będziemy grywać w czwartki. Przyszło nas na 3 drużyny, więc grało się szybko, co jest zrozumiałe. Może tylko drużyny nie były do końca wyrównane; ale jak kto wybrał, tak miał. Prawie wszystkie swoje mecze, wygrywała jedna z drużyn; która miała sporo gwiazd i to takich, które nie zawiodły. Pozostałe drużyny grały z zmiennym szczęściem; tak że nikt nie przegrał wszystkich swoich meczy; ale co też ważne, to w sumie i też żadna z drużyn, wszystkich swoich meczy nie wygrała. Fajne jest też i to, iż przychodzą nowi Koledzy, którzy dają taki "powiew świeżości" naszemu graniu. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólne granie; które tradycyjnie było fajne i bezpieczne - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

2 sierpnia - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Jak zwykle: Świetny występ
Dynamiczne akcje
Dziękujemy za naukęok
zdjęcie1
Maciek Pietrzak
Świetny występ w roli napastnika
Tak trzymać Maćku
Gratulujemy serdecznie Maćkuok
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Świetny występ w obu drużynach
Dynamika i nieszablonowość
Gratulujemy serdecznieok
W środę 2 sierpnia, zagraliśmy tradycyjnie o godzinie 19:00 na Orliku. Pogoda była aż "za dobra"ok; dlatego nieco obawialiśmy się o frekwencję - nie było źle - było nas 15 osób. Podzieliliśmy się na dwa nierówne jednak zespoły i zaczęliśmy granie. Początek co dziwne, należał do drużyny w narzutkach, która grała w mniejszym składzie. Widocznie jak byli wypoczęci, to pokazali że grać potrafią. Z biegiem czasu, sytuacja się zmieniła i to drużyna bez narzutek zaczęła odrabiać straty i "odjeżdżała" rywalom. Bardzo duży wkład w tę sytuację miał Maciek Pietrzak, który po wakacyjnym odpoczynku, strzelił aż 12 bramek. Trzeba przyznać iż wogóle mecz był na dość wysokim poziomie; szczególnie w początkowej fazie, gdy były siły. Tacy zawodnicy jak Mariusz Ujazda, Michał Kiryczuk, czy Arek Kieś,
zdjęcie1
Łukasz Strózycki
Walka, jak nie Łukasz :)
Samotne rajdy
Gratulujemy serdecznieok
zdjęcie1
Arek Kieś
Podpora obrony
Szybkie wypady i akcje
Gratulujemy serdecznieok
pokazywali swoją technikę i szybkość. Jak na te warunki, to świetnie zagrał także Łukasz Stróżycki z swoimi samotnymi rajdami. Pod koniec spotkania, gdy wszyscy byli już mocno zmęczeni, padło radosne: "Kto strzelił, ten wygrał". Swoją dobrą passę przedłużył Maciek Pietrzak, strzelając swoją decydującą dwunastą bramkę w tym spotkaniu. Dziękujemy wszystkim Kolegom za współne fajne i bezpieczne granie i o to chodzi - DZIĘKUEMY SERDECZNIE. ok .

1 lipca - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Paweł Pustelnik
Jak zwykle: Świetny występ
Obrona, pomoc i bramki
Dziękujemy za naukęok
zdjęcie1
Maciek Pietrzak
Świetny występ w roli napastnika
Tak trzymać Maćku
Gratulujemy serdecznie Maćkuok
zdjęcie1
Kacper Pietrzak
Świetny występ w roli obrońcy
Może to dobry wybór?
Gratulujemy serdecznie Kacperok
W sobotę, 13 maja,zagraliśmy tradycyjnie na Orlikuok.W sobotę, 1 lipca, tradycyjnie o godzinie 17:30, zagraliśmy na Orliku. Pogoda była nieco niepewna; ale nasze obawy były płonne; bo zagrało 15 osób. Przyjechał nawet z Wrocławia Paweł Pustelnik i to nawet w bardzo ładnym "Towarzystwie". Jakoś udało się podzielić na dwie drużyny i zaczęliśmy nasze granie. Początek był nawet wyrównany; ale z biegiem czasu drużyna bez narzutek zaczęła uzyskiwać wyraźną przewagę. Jakoś drużynie w narzutkach wyraźnie brakowało skuteczności; bo sytuacje im się trafiały doskonałe. Jednak drużyna Pawła Pustelnika "odjeżdżała" coraz dalej i to do zera. Olbrzymi w tym wkład miał sam Paweł; który miał doskonałe przechwyty, "siatki"; no i oczywiście bramki. Pawła w tej walce wspierał dzielnie cały zespół i to przynosiło
zdjęcie1
Bartek Pietrzak
Decydująca bramka spotkania
Opłaciło się zaatakować
Gratulujemy serdecznie Bartkuok
wyniki. Gdzieś w połowie spotkania; drużyna w narzutkach zmieniła nieco ustawienie, bo do ataku trafił Maciek Pietrzak; a do obrony trafił jego brat Kacper. Ta zmiana tak jakby zmieniła oblicze drużyny w narzutkach; bo bramki zaczął zdobywać Maciek, a doskonale w obronie sprawował się Kacper. Drużynie w narzutkach udało się dogonić rywala na jedną bramkę; ale rywale się nie poddawali i nie pozwalali na doprowadzenie do remisu. Gdy padło tradycyjne "Kto strzelił, ten wygrał"; walka rozgorzała od nowa. Jednak sprawę wyjaśnił po kilku minutach Bartek Pietrzak; strzelając decydującą bramkę spotkania. Dziękujemy wszystkim Kolegom za współne fajne i bezpieczne granie i o to chodzi - - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

13 maj - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Bartek Pietrzak
Świetny występ
"Wymiatał"" wszystko"
Gratulujemy serdecznie Barkuok
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Świetny występ; jak zwykle
Piękne kiwki i zagrywki
Gratulujemy serdecznie Mariuszok
zdjęcie1
Krzysiu Szymański
Świetny występ
Król środka pola
Gratulujemy serdecznie Krzysiuok
W sobotę, 13 maja,zagralismy tradycyjnie na Orlikuok. Poczatki były trudne; bo trzy minuty przed spotkaniem, było nas 8 osób; ale im dalej, tym lepiej - skończyło się na 15 zawodnikach. Drużyna w narzutkach była lepiej zorganizowana i dlatego (mimo iż było ich o jednego mniej) od początku uzyskiwała wyraźną przewagę. Głównie za sprawą świetnej gry Krzysia Szymańskiego. Sytuacja zmieniła się wyraźnie; gdy do obrony drużyny bez narzutek, trafił Bartek Pietrzak. Skończyły się bezpańskie piłki; bo Bartek "wymiatał" wszystko. W tej sytuacji; także i stan spotkania; stawał się coraz bardziej korzystny dla drużyny bez narzutek. Strzelcem wyborowym drużyny bez narzutek był Mariusz Ujazda; był to nie tylko egzekutor, ale i świetne jego zagrywki i kiwki; siały spustoszenie w drużynie w narzutkach. Ponieważ już czekała kolejna ekipa, dlatego padło znane powiedzenie: Kto strzelił, ten wygrał. Sytuację wyjaśnił po kilku akcjach, Kolega Miłosza; który ostrym i precyzyjnym strzałem, zdobył zwycięskiego gola - GRATULUJEMY SERDECZNIE. Dziękujemy Kolegom za wspólne granie; które odbywało się Przyjacielskiej atmosferze DZIĘKUJEMY SERDECZNIEok .

10 maj - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Krzysiu Słowik
Dziękujemy za odwiedziny
Cieszymy się z poprawy zdrowia
Życzymy zdrowia i pomyślności ok
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Świetny występ; jak zwykle
Piękne kiwki i zagrywki
Gratulujemy serdecznie Mariuszok
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Świetny występ
Szybkość i technika
Gratulujemy serdecznie Michałok
W środę 19 maja; jak w każdą środę i sobotę, zagraliśmy nasze tradycyjne spotkanie. Ponieważ było nas 22 osoby; dlatego podzieliliśmy się na trzy 7 osobowe zespoły i sędziego technicznegook. Ponieważ były zmiany i 14 zawodników na boisku; więc siłą rzeczy, gra musiała być szybka - klepka w ruchuok. Preferowało to głównie zawodników szybkich i dobrych technicznie; takich jak Mariusz Ujazda, Michał Kiryczuk, Mateusz Kieś, czy Krzysiu Szymański. Tak się
zdjęcie1
Mateusz Kieś
"Profesor w obronie"
Piękne przechwyty i zagrywki
Gratulujemy serdecznie Mateuszok
zdjęcie1
Krzysiu Szymański
Świetny występ
Król środka pola
Gratulujemy serdecznie Krzysiuok
szczęśliwie złożyło; że wszystkie drużyny wygrały przynajmniej jeden mecz i nawet nikomu się nic nie stałook. Gra była ciekawa; tylko przerwy zbyt długie; szczególnie dla drużyny, która oczekiwała w chłodnym powietrzu na swoją kolej. Odwiedził nas Krzysiu Słowik, który leczy kontuzję i który nie oparł się chęci popatrzenia na grających Kolegów - Pozdrawiamy Krzysia i życzymy mu zdrowiaok. Dziękujemy wszystkim Kolegom za wspólną bezpieczną grę i zapraszamy na kolejne spotkania - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

15 kwiecień - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Paweł Pustelnik
"Profesorski występ"
Piękne i bramki i zagrywki
Gratulujemy serdecznie Pawełok
zdjęcie1
Paweł Nycz
Świetny występ
Niestandardowe skuteczne granie
Gratulujemy serdecznie Pawełok
W przedświąteczną sobotę, 15 kwietnia, tradycyjnie ,zagraliśmy na Orliku. Prognozy, nie były najlepsze i między innymi dlatego; trochę obawialiśmy się o frekwencję. Obawy były zbyteczne, bo oprócz tradycyjnej ekipy; przybyli także nasi zawodnicy, pracujący poza Kędzierzynem - Paweł Nycz & Paweł Pustelnik. Obaj zresztą pokazali, iż nie zapomnieli jak się gra w piłkę - było na co popatrzeć. Wybraliśmy dwa wyrównane składy i rozpoczął się wyrównany bój. Zaczęło się dobrze dla drużyny bez narzutek; która wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Później sytuacja się zmieniła i drużyna
zdjęcie1
Krzysiu Szymański
Król środka pola
Piękne akcje i zagrywki
Tak trzymać Krzysiuok
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Świetny występ
Dynamika w jego stylu
Gratulujemy serdecznie Michałok
w narzutkach wyszła na prowadzenie. Gra obu zespołów była ciekawa i szybka; co było chyba także wynikiem tego, iż było dość "ciasno" - graliśmy po 8 w drużynie. Imponowała szybka "klepka"; szczególnie w ataku; bo obrona była "tradycyjnie", w obu zespołach tak trochę to "pospolitym ruszeniem". Szczególnie ciekawa była gra w środku pola, gdzie ustawiły się gwiazdy tego spotkania: Krzysiu Szymański i Paweł Nycz vs Paweł Pustelnik i Michał Kiryczuk. Te właśnie pojedynki, były ozdobą spotkania i choćby dla tego powodu, warto było przyjść na te spotkanie. Pod koniec spotkania, padło
zdjęcie1
Krzysiu Poźniak
Decydująca bramka spotkania
Świetny występ
Gratulujemy serdecznie Krzysiuok
tradycyjne: "Kto strzelił, ten wygrał". Po kilku minutach i kilku wzajemnych szansach, sytuację wyjaśnił Krzysiu Poźniak; strzelając techniczną bramkę w swoim stylu. Przy okazji spotkania; spotkaliśmy naszego byłego zawodnika: Mateusza Cieżaka; którego serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy także na nasze spotkania. Dziękujemy Kolegom za wspólne fajne granie; które z pewnością pomogło utrzymać "wagę", po świątecznych "ekscesach". DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

5 kwiecień - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Darek Baradziej
Świetny występ
Piękne i bramki i zagrywki
Gratulujemy serdecznie Darkuok
zdjęcie1
Artur Zdrodowski
Świetny występ
Dawno tyle nie nastrzelał
Gratulujemy serdecznie Arturok
W środę 5 kwietnia, zagraliśmy tradycyjnie na Orliku. Przyszło nas dość sporo, bo 20 osób; ale zagraliśmy na dwie drużyny z zmianami. Bardzo dobrze to wpłynęło na szybkość grania i jej jakość. Obie drużyny były wyrównane; podobnie zresztą jak samo spotkanie. Żadna z drużyn nie "odskoczyła" rywalom na więcej niż trzy bramki. Oprócz tradycyjnie wysokiego poziomu gry czołowych zawodników (Krzysiu, Mariusz czy Mateusz); zaimponowało nam dwóch zawodników. Świetną partię rozegrał Darek Baradziej; który regularnie strzelał bramki; ale też i jego zagrywki były przedniej klasy. Zaimponował nam szczególnie podaniem piętką do wbiegającego napastnika; który oczywiście strzela bramkę - było na co popatrzeć. Świetnie sprawił się także Artur Zdrodowski; którego skuteczność była doprawdy imponująca. Dziękujemy Kolegom za ciekawą grę; która była także na szczęście i bezpieczna (Pozdrawiamy Krzysia - wracaj do zdrowia). ok - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

29 marzec - Po graniu na Orliku.Jak w każdą środę, tak i w środę 29 marca,
zdjęcie1
Mariusz Ujazda
Świetny występ
Piękne i dynamiczne akcje
Gratulujemy serdecznie Mariuszok
zdjęcie1
Krzysiu Szymański
Świetny występ
Podpora drużyny
Akcje, podania i bramkiok
zdjęcie1
Krzysiu Poźniak
Świetny występ
Decydująca bramka spotkania
Gratulujemy serdecznie Krzysiuok
spotkaliśmy tradycyjnie na Orliku; aby wspólnie się spotkać i pograć. Mimo iż obie drużyny były wyrównane; to przebieg spotkania już taki nie był. Początkowo przewagę na boisku i na bramki, uzyskała drużyna w narzutkach. "Pomogła" im w tym drużyna rywali, która nie miała zorganizowanej obrony; a raczej "pospolite ruszenie". Tak zorganizowana obrona, nie była w stanie oprzeć się dynamicznym rajdom Mariusza Ujazdy i jego doskonałym akcjom. Z biegiem czasu, sytuacja zaczynała się odwracać i drużyna bez narzutek, wyszła na prowadzenie; głównie dzięki doskonałej grze Krzysia Szymańskiego. Przy minimalnym prowadzeniu drużyny bez narzutek, sytuacja się wyrównała i obie drużyny "trzymały" jedno lub czasem dwu bramkowy dystans. Pod koniec spotkania o jego rozstrzygnięciu, decydowała bramka z serii: "Kto strzelił, ten wygrał". Po kilku minutach, sprawę zwycięstwa w tym spotkaniu rozstrzygnął Krzysiu Poźniak z drużyny w narzutkach; strzelając bramkę na miarę zwycięstwa swojej drużyny.ok - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

20 marzec - Po meczu rewanżowym z Fametem.
zdjęcie1
Łukasz Pietrzak
Kapitalny występ
Piękne i odważne obrony
Gratulujemy serdecznie Łukaszok
zdjęcie1
Mateusz Kieś
Widział wszystko
Gra wszędzie
Super meczok
zdjęcie1
Daniel Jaworski
Świetny występ
Jak zwykle spokój i opanowanie
Gratulujemy serdecznie Danielok
W poniedziałek 20 marca, zagraliśmy rewanżowe spotkanie z drużyną Fametu. Dopisała tak pogoda, jak i frekwencja u nas (rywale grali bez rezerw !); a poziom gry, był tym razem zadziwiająco wysoki. Rywale wystawili prawie że nowy skład i byli to widać kiedyś lub nawet i obecnie zawodnikami; bo poprzeczka była postawiona bardzo wysoko. Początek spotkania był wyrównany, ale i z szansami dla obu drużyn. Dopiero po jakiś 10 minutach, na bramkę strzelił bardzo mocno Adaś Barton, bramkarz odbił piłkę; ale dobitka Jurka Zubrzyckiego, dała nam upragnioną bramkę. Gra była dalej bardzo wyrównana; a to że traciliśmy tylko czasem bramkę, to zawdzięczamy w głównej mierze Łukaszowi Pietrzakowi; który bronił genialnie i szczęśliwie. Świetnie w obronie grała para obrońców Mateusz Kieś wraz z Danielem Jaworskim. Mimo iż rywale grali szybką "klepką", zaskakująco kiwali; to nasza obrona i bramkarz, przy pewnej pomocy szczęścia - "Dawali radę". Z przodu, na Bohatera spotkania, to wyrósł
zdjęcie1
Adaś Barton
Świetny występ
Piękne kiwki i bramki
Gratulujemy serdecznie Adaśok
zdjęcie1
Kacper Pietrzak
Najlepszy występ w historii
Piękne zaangażowanie
Te akcje będziemy pamiętaćok
zdjęcie1
Florek Wilim
Świetny występ
Decydująca bramka meczu
Gratulujemy serdecznie Florekok
niespodziewanie Kacper Pietrzak. Zapamiętaliśmy go głównie z trzech powodów. Kacper walczył na całym boisku; ale jego podanie takim dziwnym "anglikiem" nad rywalem, było z pogranicza "Brazyliany". Równie efektowna była jedna z bramek zdobytych przez Kacpra po dalekiej wrzutce; Kacper nie przyjmował piłki; tylko "inteligentnym" uderzeniem, przerzucił bramkarza - warto to było zobaczyć. Trzeba przyznać iż Kacper zrobił w ostatnim czasie największy progres w swojej grze - Tak trzymać Kacper. Imponowały nam także piękne kiwki i soczyste strzały Adasia Bartona; które dość często lądowały w bramce rywali. Musimy w tym miejscu podkreślić też szybką i ciekawą grę naszych rywali; dopóki mieli siły; to ich akcje mogły imponować; widać iż nie na jednym boisku już grali. Z czasem jednak nasza drużyna zyskiwała przewagę tak bramkową, jak i sytuacyjną; ale było to chyba spowodowane zmęczeniem rywali. Jednak gdy zmienialiśmy się po trzy osoby co 5 minut, to była szansa trochę odpocząć. Pod koniec spotkania; gdy prowadziliśmy już kilkoma bramkami; musiało paść tradycyjne "Kto strzelił, ten wygrał". Po kilku minutach i szansach obu stron; swoją szansę wykorzystał Florek Wilim; którego bramka, dała nam prowadzenie w obu "konkursach"ok. Dziękujemy Kolegom z obu drużyn, za bardzo ciekawą grę, bez kłótni i złośliwości; o co w spotkaniach, tak trochę "obcych" sobie zespołów, to nie jest do końca łatwe. - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

8 marzec - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Adaś Barton
Świetny występ
Piękne kiwki i bramki
Gratulujemy serdecznie Adaśok
zdjęcie1
Krzysiu Szymański
Król środka pola
Doskonała gra
Ojciec zwycięstwaok
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Świetny występ
Olbrzymia dynamika i bramki
Gratulujemy serdecznie Michałok
W środę 8 marca, po złożeniu życzeń i prezentów swoim Paniom; spotkalismy się tradycyjnie o godzinie 19:00 na Orliku. Udało się wybrać dwie wyrównane drużyny; chociaż jak się później okazało; to mecz nie był wyrównany. Zaczęło się dobrze dla drużyny w narzutkach; która po kilku minutach fajnej gry; prowadziła 2 : 0. Później; jakby "narzutkowcy" stanęli, a koncertowo zaczęli grać zawodnicy z drużyny bez narzutek. Akcje Adasia Bartona i jego drużyny; dosłownie "zmiatały" drużynę rywali. W ten sposób drużyna bez narzutek "odjechała" rywalom aż na 7 bramek i wydawało się iż tego obrazu gry; to już nic nie jest w stanie zmienić. Co znowu wydarzyło się w obu drużynach; że w ciągu niezbyt długiego czasu; drużyna
zdjęcie1
Kacper Pietrzak
Wyraźny postęp w drugiej części meczu
Zaangażowanie i bramki-tego potrzeba
Gratulujemy serdecznie Kacperok
bez narzutek "dogoniła" drużynę w narzutkach; to doprawdy trudno pojąć. Napewno olbrzymi wkład w ten wynik, miał Krzysiu Szymański; którego świetna gra; pozwoliła opanować środek pola, utrzymać się przy piłce, świetnie podać Kolegom i strzalać kolejne bramki. Olbrzymi wkład w te dzieło, miał także Michał Kiryczuk; którego dynamika oraz nieszablonowe akcje i zagrywki, pozwoliły odbić się od dna całej drużynie. Nawet Kacper Pietrzak; po niezbyt udanym początku; zaczął grać skutecznie, co bardzo ucieszyło jego Kolegów z drużyny ( a nieco mniej jego rywali). Przy stanie remisowym; gdy do zakończenia spotkania zostały ostatnie dwie minuty, padło "Kto strzelił, ten wygrał". Po kilku akcjach; strzeliła drużyna w narzutkach (Fortuna dicitur caeca - Fortuna kołem się toczy). Dziękujemy Kolegom za wspólne granie; które mimo sporego tłoku, to było jednak fajne i bezpieczne i tak trzymaćok - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

Deus mirabilis, fortuna variabilis.
1 marzec - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Andrzej Sokołowski
Świetny występ
Dwie "szybkie" bramki
Gratulujemy serdecznie Andrzejok
zdjęcie1
Darek Baradziej
Świetna gra
Piękne bramki z "główki"
Gratulujemy serdecznie Darkuok
zdjęcie1
Michał Kiryczuk
Świetny występ
Olbrzymia dynamika i bramki
Gratulujemy serdecznie Michałok
W dniu 1 marca, spotkaliśmy się tradycyjnie na Orliku i to w dość sporym towarzystwie; bo 21 osób. Podzieliliśmy się na dwie drużyny po 8 osób i dwie osoby na drużynę do zmiany (plus sędzia czasowyok). Początek spotkania był szczególnie korzystny dla drużyny bez narzutek; która strzeliła kolejno 4 bramki; w tym dwie za sprawą Andrzeja Sokołowskiego ok - GRATULUJEMY SERDECZNIE. Później coś się stało i to w obu drużynach; bo dziesięć kolejnych bramek, strzeliła drużyna w narzutkach !!!. Doprawdy trudno zrozumieć tę niespodziewaną zmianę ról?. Podobały nam się fajne bramki strzelone "główką", przez Darka Baradzieja - rywale byli bez szans. W ataku "szalał" Michał Kiryczuk, który robił zamęt w obronie rywala i robił to co lubi - strzelał bramki. Dalej przewagę miała drużyna w narzutkach; ale od czasu, do czasu, drużynie bez narzutek udawało się także coś "ustrzelić". Pod koniec spotkania; przy "wyraźnym" prowadzeniu drużyny w narzutkach, musiało w końcu paść: "Kto strzelił, ten wygrał". Szanse na strzelenie miały obie drużyny; ale udało się to Koledze Mateusza; który w dość szczęśliwy sposób, pokonał świetnie broniącego "Młodego" Kostarczyka. Dziękujemy Kolegom za wspólne granie i za liczne przybycie; trzeba przyznać iż mimo tłoku; gra była ciekawa, szybka i bezpieczna - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

14 styczeń - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Krzysiu Szymański
Świetny występ
Przechwyty i podania do TV
Gratulujemy serdecznie Krzysiuok
zdjęcie1
Maciek Pietrzak
Świetna gra
Decydująca bramka spotkania
Gratulujemy serdecznie Maćkuok
W sobotę 14 stycznia zagraliśmy nasze kolejne sobotnie spotkanie na Orliku. Udało się zebrać nawet sporą ekipę; a mimo iż gorąco nie było; to jeden z Kolegów zagrał w stylu naszego Kolegi Zbyszka - w krótkich spodenkach. Mecz był tak trochę "ułożony" pod fakt, iż jedna z drużyn miała przewagę jednego zawodnika. Jednak to drużyna w narzutkach, była zorganizowana chyba jednak nieco lepiej i nawet grając w osłabieniu; także potrafiła prowadzić. Spotkanie siłą rzeczy (śnieg na boisku), było prowadzone niezbyt szybko; ale i takich akcji nie brakowało. Imponował szczególnie Krzysiu Szymański; który sprytnymi przechwytami i zaskakującymi zagrywkami, "demolował" obronę rywali i "obsługiwał" swoich napastników. Pod koniec spotkania, padło tradycyjne: "Kto strzelił, ten wygrał" i po kilku akcjach, szczęśliwym zdobywcą decydującej bramki spotkania, został Maciek Pietrzak; któremu - GRATULUJEMY SERDECZNIE. ok. Dziękujemy wszystkim Kolegom za fajne i bezpieczne granie i na to też liczymy w przyszłości - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

11 styczeń - Po graniu na Orliku.
zdjęcie1
Darek Baradziej
Klasyczny "Hat trick"
Świetna gra
Gratulujemy serdecznie Darkuok
zdjęcie1
Krzysiu Szymański
Świetna gra
Doskonałe przechwyty i podania
Gratulujemy serdecznie Krzysiuok
zdjęcie1
Adaś Barton
Świetna gra
Doskonałe kiwki i zgranie
Gratulujemy serdecznie Adaśok
W środę 11 stycznia, zagraliśmy nasze trzecie w tym roku spotkanie na Orliku. Było dość chłodno; ale chęć pogrania zwyciężyła i spotkaliśmy się na Orliku w niespodziewanie licznym składzie; bo aż 18 osób - co jest tegorocznym rekordem. Podzieliliśmy się na dwie wyrównane jednak drużyny i zaczęliśmy nasze granie. Początek spotkania był niezwykle zaskakujący (Szczególnie dla drużyny bez narzutek), bo Darek Baradziej w kilka minut, "ustrzelił klasycznego hat tricka" - GRATULUJEMY SERDECZNIE. ok. Drużynie bez narzutek, udało się jednak otrząsnąć po tym "nokaucie" i z wolna zaczęła odrabiać straty. Było to o tyle łatwiejsze, iż w bramce drużyny bez narzutek; stanął nowy dla nas Kolega Darka; który grał "gdzieś" chyba; bo bronił doskonale. Gra była ciekawa; mimo iż boisko było zaśnieżone, to wystarczyło sił i umiejętności na fajne kiwki i "klepki". Adaś Barton wraz z klubowymi Kolegami, pokazywał doprawdy świetną technikę i wzajemne zrozumienie. W drużynie w narzutkach, "brylował" Krzysiu Szymański; który doskonale przechwytywał "bezpańskie" piłki i świetnie "obsługiwał" Kolegów z drużyny - było na co popatrzeć. Bardzo cieszymy się iż wszyscy pograli i nikomu nic się nie wydarzyło; mimo iż warunki były dość trudne; szczególnie koło biura - DZIĘKUJEMY SERDECZNIE. ok .

Powrót